|
|
Święci w posłudze uzdrawiania
Św. Kosma i Damian, drzeworyt z 1517 r. Są patronami zgromadzenia jezuitów, Florencji, fakultetów medycyny na wielu uniwersytetach, aptekarzy, chorych, dentystów, lekarzy i pielęgniarek
Chrystus wzywa swoich uczniów, by szli za Nim, niosąc swój własny krzyż. Idąc za Nim, uzyskują oni nowe spojrzenie na chorobę i chorych. Jezus daje uczniom udział we własnym posłaniu współczucia i uzdrawiania: "Oni... wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali" (Mk 6, 12-13). Duch Święty udziela niektórym specjalnego charyzmatu uzdrawiania, by ukazać moc łaski Zmartwychwstałego. "Uzdrawiajcie chorych!" (Mt 10, 8). Kościół otrzymał to zadanie od Pana i stara się je wypełniać zarówno przez opiekę, jaką otacza chorych, jak i przez modlitwę wstawienniczą. Kościół wierzy w ożywiającą obecność Chrystusa, lekarza dusz i ciał. Obecność ta działa szczególnie przez sakramenty, w sposób zupełnie specjalny przez sakrament namaszczenia chorych, i wstawiennictwo Świętych. Chrześcijańska duchowość od średniowiecza przeniknięta jest świadomością, że święci orędują przed Bogiem. Dlatego człowiek powierzał im troski i cierpienia, przy czym każdemu świętemu przypisywano określoną chorobę bądź rodzaj schorzeń. Mimo funkcjonowania świętych uważanych za lekarzy zdolnych pokonać wszelkie dolegliwości, jak np. święci Kosma i Damian, św. Łukasz czy św. Archanioł Rafał, wierni preferowali "Świętych Wyspecjalizowanych". Święci ci reprezentują mityczny typ tzw. "Zranionego Uzdrowiciela", który mimo leczących umiejętności sam musi doznać bólu, bądź zostać napiętnowany symboliczną raną.
Anioł Stróż Anioł Stróż, XVIII w.,kościół p.w. św. Katarzyny, Henrykowo.
"Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnymi z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Cytowany fragment Ewangelii św. Mateusza zainspirował Ojców Kościoła do przekonania, iż każdy człowiek od chwili narodzin ma swego osobistego anioła, każdy człowiek jest przez niego chroniony, wręcz tworzy z Aniołem Stróżem wspólną całość, szczególną więź, która rozwija się i zacieśnia w miarę kolejnych lat życia. Anioł Stróż interweniuje w przypadku nagłych wypadków, katastrof, nieszczęść, przede wszystkim zaś chroni w chorobie. Ikonografia Anioła Stróża zaczęła rozwijać się od wieku XVII (kulminacja popularności tego przedstawienia nastąpiła w wieku XIX w) głównie w oparciu o przedstawienia Archanioła Rafała ukazywanego wraz z biblijnym bohaterem Tobiaszem, w trakcie dalekiej, trudnej i niebezpiecznej drogi do Medii. Anioł Stróż w podobny sposób staje się przewodnikiem człowieka, trzymając go za rękę, wytycza główny szlak drogi, wybiera bezpieczną przestrzeń, przeprowadza przez niebezpieczną kładkę wiszącą nad skalnym urwiskiem.
Święta Apolonia
Święta Apolonia, obraz w uszaku XVIII w., Święta Apolonia - diakonisa kościoła chrześcijańskiego w Aleksandrii całe życie poświęciła służbie chorym i ubogim. Kiedy w 248 roku wybuchło w Aleksandrii powstanie przeciwko wyznawcom Chrystusa wielu chrześcijan straciło życie bądź doznało okrutnych tortur. Do tego grona dołączyła również święta, która mimo, iż była już osobą starszą została poddana strasznym męczarniom - wybito jej wszystkie zęby, po czym spalono na stosie. Kult świętej - "zranionej uzdrowicielki" rozpowszechnił się szybko w całej Europie już od wieku XI. Z uwagi na własne męczeństwo i rodzaj okaleczenia jakiego święta zaznała stała się opiekunką cierpiących na ból zębów i ząbkujących dzieci. "Dziewico Boża Wspaniała, Apolonio! Podstawą ikonografii świętej Apolonii, która rozpowszechniła się od wieku XIII stał się atrybut w postaci kleszczy czy szczypiec w których tkwi ząb.
Święta Otylia Święta Otylia prezentująca oczy na książce, skrzydło ołtarza cechu słodowników, po 1511 r., pierwotnie kościół dominikański p.w. Panny Maryi w Elblągu, obecnie katedra p.w. św. Mikołaja, Elbląg
Święta Otylia przyszła na świat jako córka księcia Alzacji Adalryka i jego żony Persindy, ponieważ urodziła się niewidoma, książę widząc w tym znak gniewu bożego rozkazał ją zabić. Przed wyrokiem śmierci uratowała ją matka, która powierzyła dziecko własnej służącej, ta z kolei przekazała niewidomą dziewczynkę do opactwa w Balma. Tam właśnie nastąpił cud uzdrowienia, po chrzcie Otylii dokonanym przez biskupa Erharda odzyskała ona wzrok. Kolejne lata spędzone w klasztorze uczyniły z Otylii osobę wyjątkowo uduchowioną, wrażliwą na ludzkie cierpienie i ból. Otylia sama przywdziała habit zakonny i poświęciła się opiece nad ubogimi i chorymi. Po powrocie do rodzinnego domu pogodziła się z ojcem i uprosiła go o fundację klasztoru w Hohenburgu, gdzie zmarła w 720 r., przemieniając to miejsce w słynne sanktuarium. Kult św. Otylii rozprzestrzenił się stopniowo poza teren Alzacji, do Szwajcarii, Austrii, południowych Niemiec, Czech i na nasze tereny.
Święty Bartłomiej
Święty Bartłomiej ze skórą, obraz, XIX w.,kościół p.w. św. Macieja, Bisztynek
Święty Bartłomiej - jeden z dwunastu apostołów. Po śmierci Chrystusa prowadził misję nawracającą w najbardziej odległych i niebezpiecznych miejscach: w Indiach, Arabii i Armenii, gdzie miał ponieść śmierć męczeńską z rozkazu pogańskiego króla Astragesa. Akt przerażającej ofiary świętego - odarcie ze skóry zostało w sztuce średniowiecznej "skonstruowane" na podstawie świeckich, medycznych miniatur i drzeworytów ukazujących jeden ze składników sekcji zwłok ? usuwanie skóry. Ciało św. Bartłomieja, tak jak ciało skazańca rozczłonkowywanego podczas pokazu anatomicznego podlega degradacji, rozpadowi i utracie piękna. Usuwana skóra nadająca człowiekowi indywidualność, kształtująca jego odrębność przeobraża okaleczaną postać w "kawałek mięsa", byt upodlony i poniżony. Drugi typ przedstawień gloryfikuje świętego, który ukazywany jest już po męczeństwie, w roli niebiańskiego herosa. Skóra zmienia się w godło św. Bartłomieja, święty otula się nią, okrywa nią obnażone mięśnie, prezentuje ją w rozłożonych dłoniach, zarzuca na ramiona. Skóra nabiera miękkich form, funkcjonuje jak tkanina/kotara/afisz. Powyższy rodzaj ikonografii wpłynął na poglądowo-szkoleniowe przedstawienia anatomiczne tzw. écorché - modela trzymającego własną skórę. Święty Bartłomiej - "zraniony uzdrowiciel" jest patronem chorej skóry. Przedstawienie anatomiczne, tzw. e'corche' - modela trzymającego własną skórę, miedzioryt z druku: Bauhin Caspar, Vivae imagines partium corporis humani aeneis formis expressae &ex theatro anatomico..., 1620
Święty Szczepan
Kamienowanie św. Szczepana, w tle Wzgórze Katedralne we Fromborku, olej na płótnie, XVII w.
Święty Szczepan (Stephanos) "mąż pełen wiary i Ducha Świętego" był jednym z siedmiu diakonów którym apostołowie zlecili roztaczanie opieki charytatywnej nad wdowami i sierotami - o czym wspominają Dzieje Apostolskie. Jako wyznawca Jezusa Chrystusa i człowiek uczciwy wyrzucający członkom sanhedrynu ich zatwardziałość został oskarżony o bluźnierstwo przeciwko Bogu i skazany na śmierć około 36 roku. Kara jaką mu wymierzono była szczególnie okrutna: "(...) zawrzały gniewem ich serca i zgrzytali zębami na niego. A on pełen Ducha Świętego patrzył w niebo i ujrzał chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Boga. I rzekł: "Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga?. A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. Wyrzucili go poza miasto i kamieniowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem. Tak kamieniowali Szczepana, który modlił się:<<Panie Jezu, przyjmij ducha mego>> A gdy osunął się na kolana, zawołał głośno:<<Panie, nie poczytaj im tego grzechu>> Po tych słowach skonał" (Dzieje Apostolskie 7, 54-60) Święty Szczepan zyskał miano "Protomartyr" - pierwszy męczennik, dzień jego śmierci 26 grudnia łączył się ściśle ze świętami Bożego Narodzenia, podkreślając, że ofiara Chrystusa dla człowieka pociąga za sobą ofiarę człowieka dla Chrystusa. Okrutny rodzaj męczeństwa poniesionego przez św. Szczepana przyczynił się do stworzenia leczniczego patronatu - przyznano świętemu moc nad "kamieniami", dlatego wzywano go w przypadku popularnej w dawnych wiekach kamicy.
Święty Wawrzyniec Przypalanie świętego Wawrzyńca na ruszcie,
Święty Wawrzyniec (zm. 258 r.) był diakonem rzymskim, któremu papież Sykstus II powierzył pieczę nad ubogimi i dobrami kościelnymi. Kiedy za panowania cesarza Waleriana (253-260 r.) nastąpiły kolejne prześladowania chrześcijan, wśród ofiar znalazł się sam papież i wielu jego zaufanych - w tym św. Wawrzyniec. Funkcja którą pełnił święty była bardzo istotna, dlatego cesarz chciał wymusić na nim wyjawienie majątku kościelnego i przekazanie go własnym urzędnikom. Święty Wawrzyniec uprzedził cesarza rozdając wszystkie pieniądze biednym, fakt ten spowodował zemstę cesarza i szczególne męczarnie jakim poddano świętego - przygotowano dla niego rozgrzaną żelazną kratę, na której "przypiekano" ciało przyszłego męczennika. Święty Wawrzyniec czczony był jako patron ubogich, posiadający także moc nad ogniem - czyli pożarami. Należał również do najbardziej popularnych świętych leczących, z uwagi na rodzaj poniesionego męczeństwa (doświadczania jego ciała rozpalonymi żerdziami) wzywano go podczas występowania bólu reumatycznego, który określano jako "palenie/pieczenie w kościach" a także w przypadku bolesnych poparzeń skóry. W ikonografii święty ukazywany jest z atrybutem w postaci palmy męczeństwa i z kratownicą.
Święty Antoni Padewski Święty Antoni Padewski z Dzieciątkiem na tle sceny cudu z osłem, XVII w.
Scena przedstawiona za św. Antonim należy do najczęstszych cudów obecnych w ikonografii. Przywołuje wydarzenie, które miało mieć miejsce w Rimini: "Otóż w Rimini żył pewien Bonillo, heretyk katar od trzydziestu lat, który osiągnął stopień "doskonałego". Nie wierzył w obecność Pana Jezusa w Eucharystii, bo nie widział, by w postaciach sakramentalnych zachodziła jakakolwiek zmiana. Brat Antoni, pragnąc pozyskać jego duszę, pewnego razu zaproponował mu: "Jeśli koń, na którym często jeździsz, będzie adorował prawdziwe Ciało Chrystusa pod postacią chleba, czy uwierzysz wówczas w prawdziwość Boskiego Sakramentu?". Heretyk, obiecał, że uczyni to i usty i sercem. Święty wszakże dodał, że jeżeli te warunki się nie spełnią, to znaczy, jeżeli cud się nie stanie, będzie to winą jego własnych grzechów. Heretyk przez dwa dni nie dał koniowi nic do jedzenia, a na trzeci dzień wyprowadził zwierzę na plac. Z jednej strony przyniesiono koniowi owsa, a z drugiej stał św. Antoni, trzymając z wielkim nabożeństwem przenajświętszą Hostie w kielichu. Liczny tłum otaczał miejsce, na którym miał wydarzyć się cud. Koń puszczony swobodnie, jak gdyby został obdarzony rozumem, podszedł poważnie naprzód i zgiął ze czcią kolana przed Świętym trzymającym Hostię i pozostał w tej postawie aż do chwili, w której św. Antoni pozwolił mu odejść. Heretyk uwierzył i porzucił błędy".
Cud św. Antoniego. Piotr Kolberg,1720-1725 r.
Święty Antoni Padewski (Ferdynand de Bulhao) urodził się w 1191 roku w Lizbonie. Mając 18 lat wstąpił do kanoników regularnych, a w 1220 roku postanowił zmienić ów konwent na bliższy mu duchowo zakon franciszkanów. Jako znakomity, charyzmatyczny kaznodzieja szczerze oddał się misji nawracającej na terenie Włoch i Francji. Pod koniec życia przyjął zaproszenie hrabiego Tiso VI z Camposampiero i na obszarze jego posiadłości prowadził pustelnicze życie, żyjąc w celi umieszczonej wśród gałęzi rozłożystego orzecha. Święty zmarł 13 czerwca 1231 roku, pochowano go w kościele franciszkanów w Padwie. Świętemu Antoniemu, którego kult objął całą Europę przypisywano szeroki patronat. Z uwagi na liczne cuda uzdrawiające i wskrzeszenia dzieci miał roztaczać opiekę nad dziećmi, bywał też czczony jako patron w niebezpieczeństwach powietrza, ziemi, ognia i wody przyjmując funkcję patrona od żywiołów. Święty pełnił też funkcję militarno - ochronną - przywoływano go w czasach wojen i wydarzeń bitewnych. Kult św. Antoniego "pana wojny" łączył się z symboliką szeroko rozumianego ojcostwa - barokowe przedstawienia św. Antoniego z Dzieciątkiem zostały w powszechnym kulce zrównane z wizerunkiem św. Józefa tulącego małego Jezusa. Antoni Padewski był też przyzywany jako wybawiciel w klątwie, pomocnik w niebezpieczeństwach, patron podróżnych, opiekun bydła, wspomożyciel płodności, opiekun panien i kawalerów pragnących miłości. Świętego czczono jako orędownika wzywanego w przypadku nagłej śmierci, czarów, klątwy i epidemii, a jego wizerunki wraz z wizerunkami św. Franciszka, św. Ignacego Loyoli i św. Jana Nepomucena umieszczano na obrazkach dewocyjnych i szkaplerzykach noszonych w celach zabezpieczających. Wszystkie pozostałe słynne lecznicze cuda świętego stanowiły tzw. miracula posthuma - cuda dziejące się po śmierci, przy grobie świętego, do którego przybywali niewidomi, głusi, garbaci, chorzy na epilepsję, ludzie ułomni o zdeformowanych i chorych kończynach Najwcześniejsze przedstawienia św. Antoniego powstały w wieku XIII. W początkowych ujęciach święty zostaje obdarzony atrybutem w postaci ksiązki symbolizującej uczoność, mądrość i wiedzę biblijną. W wieku XIV wizerunek świętego zaczynają wzbogacać kolejne atrybuty - płomienie i serce - znak żarliwej miłości do Jezusa i Matki Boskiej. Około 1405 roku w ikonografii świętego pojawia się lilia akcentująca czystość i niewinność. Do najczęściej przedstawianych scen z życia Antoniego Padewskiego należała scena wizji Dzieciątka Jezus. Epizod ten został opisany w Liber miraculorum (po 1396 r.): Najwcześniejsze przedstawienia wizji św. Antoniego pojawiły się w 1439 roku, jednak do XVI wieku charakteryzowała je sztywna konwencja - nieruchome Dzieciątko umieszczano na zamkniętej lub otwartej księdze. Przełom ikonograficzny nastąpił w wieku XVII, w malarstwie hiszpańskim (głównie w twórczości Murilla), od tego czasu ten typ przedstawień charakteryzowały elementy uczuciowe, emocjonalne - akcentowano w nich czułość okazywaną Dzieciątku przez świętego. Dodatkowo w scenie tej zaczęła pojawiać się Matka Boska stająca się współświadkiem cudu. |
|